piątek, 5 maja 2017

Wizyta naszej ukochanej Tosi

Dziś zdarzył się najpiękniejszy dzień roku. Przyjechała do nas Tosia Gach. Nie spodziewaliśmy się tego, bo pani Basia nic nam nie powiedziała, choć wiedziała o tym od dwu tygodni. Trochę się pozłościliśmy na panią Basię, ale szybko nam przeszło, bo skupiliśmy się na Tosi i wypytywaniu ją o wszystko. Zaczęło się oczywiście standardowo od ściskania i przytulania. Nie widzieliśmy się z Tolką od września 2016r.