środa, 14 grudnia 2016

Grudniowy wieczór w szkole

Każdego roku w grudniu, spotykamy się my, czyli dzieciaki z 3b, nasi kochani Rodzice i pani Basia, aby przygotowywać wspólnie różne zimowe ozdoby do klasy.  Dziś postanowiliśmy zrobić jednego, wielkiego bałwana. Potrzebowaliśmy do tego 1000 kubeczków jednorazowych, mnóstwa zszywek, kleju, światełek i ubranka dla naszego białego gościa.
Jak zawsze mogliśmy liczyć na niezawodnych rodziców, którzy nie tylko pamiętali o zszywaczach, ale też o naszych brzuszkach. Przynieśli dużo ciasteczek, cukierków, ptasiego mleczka, mandarynek i oczywiście wody.

czwartek, 8 grudnia 2016

Trudna sprawa z emocjami.

Dziś przyjechały  do nas aż z Krakowa dwie panie, żeby porozmawiać jak to jest z tymi emocjami. Usiedliśmy w kółeczku. Panie spytały co to są emocje? I jakie znamy emocje? Wymienialiśmy do chwili, gdy Filip powiedział "miłość". Wtedy usłyszeliśmy, że miłość to uczucie, a nie emocja.

wtorek, 6 grudnia 2016

Mikołaj u Wedla

6 grudnia to, dla nas dzieci, data wyjątkowa.  Przecież przychodzi pan z białą, długą brodą w czerwonym futrze i rozdaje prezenty, które wszyscy bardzo lubimy.
Dziś przyszliśmy i chcieliśmy się przebrać w stroje do w - f, ale pani Basia nagle stwierdziła, że pójdziemy na dwór, na śnieg. Kazała zabrać plecaki z jedzeniem i piciem, co zdziwiło nas trochę, bo nigdy nie bierzemy jedzenia na boisko. Nieczego jednak nie podejrzewaliśmy. Grzecznie wykonaliśmy co trzeba i zeszliśmy do szatni. Tam szybciutko wskoczyliśmy w kurteczki i czapki i... pani Basia zabrała nas do autokaru. Zrobiło się ciekawie. Usłyszeliśmy, że jedziemy do lasu szukać tropów zwierząt. Lasem jednak okazała się fabryka Wedla. Zamiast tropów zwierząt było mnóóóstwo czekolady. Oto najpiękniejsza kraina świata.