piątek, 30 września 2016

Z wizytą u Tosi

Nasz kochany Tosiak przeniósł się z całą swoją rodziną do Goliny w województwie wielkopolskim. Płakaliśmy w czerwcu z tego powodu bardzo. Obiecaliśmy wtedy Tosi, że odwiedzimy ją we wrześniu. No i stało się.
30 września ruszyliśmy. Niestety, już wkrótce okazało się, że z przygodami. Pan kierowca, który miał nas zawieźć, nie zauważył "łysych" opon w busie i musieliśmy dwie godziny czekać na nowy autokar. Przygarnęła nas pani Basia z biblioteki. Nie tylko udzieliła nam gościny ale też poczytala wspaniałą książkę. Pani Basia Stasikowska cudownie czyta, zmieniając głos i w ogóle świetnie wcielając się w różne postaci. Dzięki pani szybko minął nam czas oczekiwania.

piątek, 23 września 2016

W Mazowieckim Zaścianku

W piątek pojechaliśmy do Mazowieckiego Zaścianka na zajęcia poświęcone zbożom i temu, jak z ziarna powstaje chleb. Pan przywitał nas już w bramie i wprowadził do wspaniałej chaty.


środa, 21 września 2016

Dzień kreatywności.

21 września obejrzeliśmy film o naszym niezwykłym mózgu. Dowiedzieliśmy się, że im mocniej, im częściej zmuszamy nasz mózg do wysiłku, tym lepiej on pracuje i szybciej oraz więcej zapamiętuje. Żeby sprawdzić czy to prawda, przystąpiliśmy do pracy twórczej. Pani Basia napisala nam na tablicy wyrazy, które my sami podawaliśmy. Nie były one ze sobą powiązane. Ot rzecozwniki, które akurat wpadły nam do głowy. Ku naszej rozpaczy, pani wpadła na straszny pomysł i poprosiła, abyśmy w parach napisali list do przyjaciela, w którym to liście wykorzystamy wszystkie wyrazy z tablicy. Straszne, ale trzeba było ruszyć z miejsca. Efekt końcowy był rewelacyjny.

piątek, 16 września 2016

Pierwsze dni w klasie trzeciej, czyli jak wyglądał u nas wrzesień

Ruszyliśmy z miejsca szybciutko i bez rozleniwiania się. Oczywiście zaczęliśmy od tego co najmilsze naszemu sercu, czyli od wakacji. Rozsiedliśmy się wygodnie na dywanie, wzięliśmy nasze zdjęcia i opowiedzieliśmy naszym koleżankom i kolegom gdzie wypoczywaliśmy, co najchętniej robiliśmy, co ciekawego udało nam się zobaczyć, odkryć, a nawet zjeść.
Tu Amelka z niesamowitymi ptakami: papugą i tukanem (zupełnie żywymi ptakami).

My, filozofowie!

W piątek, 16 września, zamieniliśmy naszą klasę na starogrecki rynek. W postać filozofa wcielił się Mateusz, który mocnym głosem zawołał prowokacyjnie "Po co człowiek żyje na świecie?" Natychmiast zgromadził się wokół niego tłumek, który próbował udzielić odpowiedzi. W ten sposób powstała szkoła zwolenników Meli Jończyk, twierdzącej, że człowiek żyje po to ażeby  dbać o swoją planetę. Sebastian przekonał niektóre dzieci, że takim powodem jest stawanie się coraz lepszym, mądrzejszym. Wojtuś uznał, że tylko rozmnażanie jest  powodem istnienia człowieka. Ciekawie było, ale najważniejsze jest to, że zobaczyliśmy na czym polegały debaty filozoficzne.

czwartek, 15 września 2016

Święto kropki.

Jak co roku o tej porze, czyli 15 września obchodzimy Międzynarodowy Dzień Kropki. W tym roku z pomocą kropki przygotowywaliśmy plakaty na temat uczenia się, czyli: Co zrobić by nauczyć się uczyć.

poniedziałek, 12 września 2016

Nowi nauczyciele wychowania fizycznego

Od 12 września na naszych lekcjach wychowania fizycznego pojawili się młodzi nauczyciele w - f. Pani Basia powiedziała, że panowie uczą się jak być nauczycielem. Pierwsze dni oglądali lekcje, które prowadziła nasza pani, ale w piątek sami się nami zajęli. Było wspaniale. Nawet chcieliśmy zamienić naszą panią na nowych panów. No, może nie na wszystkie lekcje, ale na pewno na w - f.

czwartek, 1 września 2016

Pierwszy września

Wróciliśmy po ponad 60 dniach błogiego lenistwa. Spotkaliśmy się rano, na boisku szkolnym. Wcale nie czulismy szkolnej atmosfery, bo pogoda piękna, słoneczna i wakacyjna. Po odśpiewaniu humnu Polski i wysłuchaniu pani dyrektor Marzeny Mańkowskiej, poszliśmy na chwilę do sali z naszą panią. Pani Basia była jakoś dziwnie zadowolona z powrotu do szkoły. Rozdała nam listy powitalne i nasz nowy paln lekcji. W tym roku chodzimy w poniedziałek, wtorek i środę na ósmą rano, a w czwartek i piątek na popołudnie. Jest nieźle. Jeśli jakiś rodzic poratuje nas zdjęciami z rozpoczęcia roku, to je wstawimy.
                                                        :)))