Prawdziwa historia Mikołaja

Ostatniego dnia szkoły przed przerwą świąteczną, pojechaliśmy do Muzeum Narodowego na lekcję pt. Prawdziwa historia św. Mikołaja.

Wiem co jem

Panie z Urzędu Miasta stołecznego Warszawy postanowiły przypomnieć nam co jeść, żeby móc powiedzieć, że jemy zdrowo. Zaczęły tydzień temu, kiedy razem z nami tworzyły piramidę żywieniową. Dziś przyszły abyśmy wspólnie przygotowali sałatkę owocową.

Korzystamy z encyklopedii

Nauczyliśmy się alfabetu i możemy już swobodnie (no jeszcze niezupełnie swobodnie) korzystać z atlasów, słowników, encyklopedii. Pani Basia podzieliła nas na grupy, dała każdej grupie hasło, tom encyklopedii lub atlasu i poprosiła o znalezienie hasła i wyjaśnienie go w taki sposób, aby pozostała część klasy zrozumiała. Oznaczało to, że nie wszystko co przeczytamy trzeba będzie napisać i zapamiętać. Wzięliśmy się ostro do pracy i już w niedługim czasie, uczyliśmy naszych kolegów co to jest: jaskinia Niedźwiedzia, tymf, korzeń, elementarz, puzon, czym są  brodzące - czaplowate, cyfry, kim był Kazimierz Wielki.
Wiktoria z Kubą i Amelią napisali, że cyfry to znaki służące do zapisywania liczb. Powiedzieli dzieciom, że w najstarszych systemach pisma, były znakami prostymi.
Sebastian, Helcia i Fabian odnaleźli informacje o ptakach brodzących, które mają bardzo długie nogi do chodzenia po wodzie i sztyletowaty dziób do łowienia ryb.

Wieczór w szkole z naszymi rodzicami

We wtorek, zaraz po mikołajkach, spotkaliśmy się o 16.30 z naszymi rodzicami, żeby robić wesołe ozdoby do naszej klasy.

Pan w czerwonym ubraniu...

W poniedziałek, 7 grudnia, gdy już przymierzaliśmy się do lekcji w - f i mieliśmy odpowiednie stroje, przybył do nas pan w czerwonym odzieniu, z piękną panienką (też na czerwono) i prezentami.

Prezenty dla rodziców

Drugiego grudnia pojechaliśmy do Koczarg, żeby zrobić dla naszych najukochańszych rodziców szkatułki, metodą decoupage. Pani Kasia, u której gościliśmy, przygotowała dla nas serwetki, klej, pędzle, brokat i naturalnie szkatułki. Gdy rozebraliśmy się usiedliśmy przy drewnianych ławach i wzięliśmy się do pracy jak najprawdziwsi artyści.

Malujemy ustami

Dziś nauczyliśmy się bawić jak wiatr. Nakładaliśmy rozwodnioną farbę na kartkę i słomkami rozdmuchiwaliśmy ją tworząc kleksy. Wkładaliśmy w tę pracę mnóstwo serca i oddania. Marta mówi, że przede wszystkm mnóstwo oddechu, aż nam się w głowach kręciło.

Święto misia pluszowego.

25 listopada przypada najmilsze dla dzieci Święto Pluszowego Misia. Z tej okazji przynieśliśmy nasze misiowe przytulaski.

Jajo w roli głównej.

Uczymy się już drugi rok, co robić, aby żyć długo i zdrowo. Najważniejsze, jak mówi pani Basia, to odżywiać się mądrze i smacznie. Dziś mieliśmy kolejną okazję, by podszkolić się kulinarnie.

Festiwal Pieśni Patriotycznej

6+My, fantastyczni pieśniarze z 2b, znów mieliśmy okazję zaprezentować swój niezwykły talent wokalny. Dzięki temu, że mama Mateusza przyszła nas zobaczyć, możemy wszystkim się pochwalić naszym genialnym występem, bo nasza kochana ciocia Ela nagrała nas.

Bardzo lubimy tę piosenkę.

Nauka matematyki

Matematyka jest królową nauk. Niestety jest też trochę trudna. Na szczęście mamy piktogramy. Dzięki nim możemy wszystko sobie ułożyć, pokombinować, poprzestawiać. Dodawanie i odejmowanie też nie jest takie trudne, gdy potraktujemy  je jako zabawę. No właśnie tak się bawimy ucząc się liczyć w zakresie 30.

Patyczaki w naszej klasie

Od kilku tygodni jesteśmy dumnymi posiadaczami zwierząt klasowych. Są nimi urocze patyczaki. Tata Helenki był tak miły, że sprezentował nam domek dla naszych pupilków. My opiekujemy się nimi, karmimy bazylią, urządzamy im salon i kuchnię. Domeczek zrobił się jak marzenie. Zadbała też o to pani Iza Wolska z klasy 3d. Okazało się, że patyczaki to same dziewczynki. Wiosną składają jaja, z których wylęgają się kolejne patyczakowe dziewczyny. Patyczaki rosną, ale bardzo dziwnie. Aby mogły się powiększyć, muszą zrzucić skórę. Robią to nocą, przywieszone do pokrywki terrarium. Gdy ich ciałko pozbywa starej, twardej skóry, pod spodem jest nowa i mięciutka, która pozwala patyczakowi na wzrost.

 

Uczymy się naszej historii

Na początku listopada, a dokładnie 4 listopada, pojechaliśmy pod pomnik Polegli Niepokonani. Jest tam też największy cmentarz Warszawiaków, zamordowanych podczas Powstania Warszawskiego i po Powstaniu.

Wcale nie - smutny listopad

Choć o listopadzie mówi się, że jest bardzo ponury, deszczowy, płaczliwy, to w tym roku nas bardzo mile zaskoczył. Poszliśmy do parku przy ulicy Wolskiej i zanurzyliśmy się w cudnych, złotych liściach. Były suche i szeleszczące, bo w ostatnich dniach słonko je pięknie wysuszyło.

Prowadzimy lekcje w - f

Nasza pani, w przypływie dobroci, zgodziła się, aby lekcje w- f, które są w sali gimnastycznej, prowadziły dzieci z naszej klasy. Jako pierwsi zgłosili się Franuś i Kamil. Przygotowali się bardzo profesjonalnie. Zaczęli od rozgrzewki. Tu wisimy jak sznureczki. Naciągamy nasz pofalowany kręgosłup. On nam się faluje, gdy pani Basia każe nam siedzieć w ławkach i pisać.

Jabłka w roli głównej

Dzisiejsze zajęcia rozpoczęły się nietypowo. Na naszych biurkach, zamiast książek pojawiły się jabłuszka. Braliśmy je do ręki, określaliśmy kształt, kolor, wąchaliśmy je, smakowaliśmy, a później zapisywaliśmy nasze spostrzeżenia i uwagi. Oczywiście nie obyło się też bez rysunków.

Dzień Edukacji Narodowej

14 października to święto edukacji. To oznacza, że to także nasze święto, dzieci uczących się w szkole. W związku z tym nie było zwykłych lekcji prowadzonych przez panią Basię, ale zajęcia prowadzone przez nasze koleżanki i kolegów.

Spotkanie z pisarką

Dziś spotkaliśmy się w bibliotece z pisarką, panią Hanną Niewiadomską. Pani Niewiadomska jest autorką książek z serii "Bajczytanki pani Hanki".

Poznajemy drzewa

Dziś podzieliliśmy się na grupy i zastanawialiśmy się nad lasem. Jedna grupa pisała jakie zwierzęta żyją w lesie, druga jakie rośliny tam rosną, trzecia w jakich domkach mieszkają zwierzaki, a czwarta co rośnie w poszczególnych piętrach lasu.

Czas na malowanie

Nareszcie mogliśmy poszaleć jako artyści malarze. Wzięliśmy farby, pędzle i do pracy. Wczoraj tylko wycinaliśmy, przyklejaliśmy i czytaliśmy. Dziś sami malujemy jesienny pejzaż. Pani Basia mówi, że uwielbia patrzeć na nasze buziaki, kiedy pochłania nas praca twórcza. Coś w tym jest. Rzeczywiście wyglądamy na ogromnie skupionych.

Jesienna mapa

Nawet nie zauważyliśmy, że przyszła jesień ponieważ nadal jest słoneczna, ciepła, ładna pogoda, zupełnie jak w lecie. Mimo to zarządziliśmy, że robimy wieeelki plakat o jesieni. 

Koryciny w formie komiksów

Byliśmy na trzydniowej wycieczce w Korycinach. Czas minął nam bardzo szybko. Szkoda... No trudno, trzeba cierpliwie czekać na następną wyprawę. Widzieliśmy tak wiele, że postanowiliśmy sami stworzyć komiksy o tym co zapamiętaliśmy.

I już po wycieczce.

To co dobre szybko się niestety kończy.  Koryciny zostały daleko, a my wróciliśmy do naszej szkolnej rzeczywistości. Tęsknimy za całodziennym szaleństwem na dworze. Niestety jedyne co możemy robić, to rozwiązywać łamigłówki, zadania tekstowe, szarady. Właśnie nasza pani złapała nas fotograficznie na łamaniu naszych główek, trudnymi zadaniami. Oczywiście co dwie głowy to nie jedna, dlatego pracujemy w grupach. Zawsze ktoś może podpowiedzieć i pomóc.

Nasza ukochana wycieczka

Nareszcie nadszedł wyczekiwany dzień. Poniedziałek 21 września - wyjazd do Korycin. Co prawda Konrad stwierdził, że niech już się to stanie i będzie miał problem z głowy. Problem z wycieczką oczywiście.

Międzynarodowy Dzień Kropki

15 września obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Kropki. Pani Basia wyświetliła nam film o dziewczynce, któa uważała, że nie umie rysować i postawiła na kartce tylko kropkę. Jej nauczycielka doceniła ten wysiłek i oprawiła pracę z kropką w ramki. Dziewczynka uwierzyła w swój talent i zaczęła malować. Stała się też bardziej odważna, pewna siebie. Poznała swoje mocne strony. My w ostatnich dniach też dużo rozmawialiśmy o naszych mocnych stronach, zaletach, talentach. Okazało się, że większość chłopców ma talent sportowy (patrz piłkarski), a większość dziewczynek talent taneczny i wokalny. Bardzo artystyczne z nas Bestyjki.

Zwykły szkolny dzień

Wrzesień, to czas przyzwyczajania się do obowiązków szkolnych. Na szczęście, litościwa pani Basia nie zadaje  prac domowych. Dużo za to dzieje się na lekcjach. Na ogół dzielimy się na grupy i tworzymy wspólne projekty, prace. Ostatnio pracowaliśmy nad głoskami, literami i innymi wiadomościami z języka polskiego. Był to turniej języka polskiego i można było wygrać nagrody.

Lekcja w bibliotece

W czwartek, 10 września zostaliśmy zaproszeni przez panią Basię Stasikowską do biblioteki. Pani Basia przypomniała nam o zasadach obowiązujących w bibliotece, pokazała gdzie są książki dla nas, gdzie szukać ciekawych filmów na weekend.

Wakacyjne wspomnienia

Dziś przynieśliśmy do szkoły zdjęcia z wakacji. Postanowiliśmy jeszcze chociaż na chwilę przenieść się do magicznej krainy lata, cudownego słońca, szumiących fal, krzyczących mew i szemrzących strumyków. Oczywiście nasze zadanie nie kończyło się na przyklejeniu zdjęć. Podzieliliśmy się na czteroosobowe grupy. Jedna osoba pokazywała swoje zdjęcie wakacyjne, a cała grupa układała zabawny komentarz do sytuacji przedstawionej na fotografii. Oto jak się bawiliśmy i co z tego wyszło.

Klasę drugą czas zacząć!

Hurrrra, jesteśmy już w drugiej klasie. Wcale nas nie martwi, że skończyły się wakacje, i że dorośliśmy. Z radością znów spotkaliśmy się i rozmawialiśmy. A było o czym. Tyle wrażeń, tyle wspomnień. Przytulaliśmy się do siebie i pani Basi. Z sali gimnastycznej, w której przywitała nas pani dyrektor, powędrowaliśmy do naszej ulubionej klasy nr 101. Pięknie tam było. Kolorowo, wesolutko, głośno, ale nie tak głośno jak rok temu. Wtedy nikt nikogo nie znał, ale każdy wrzeszczał.

Tworzymy komiksy

Na zajęciach komputerowych sami tworzymy komiksy. Początkowo robiliśmy je bardzo, bardzo wolno. Ostatnio jednak, idzie nam coraz lepiej. Swój pierwszy komiks napisał i opublikował Filip Radosz. Oto link do jego komiksu. Wszystkich czytających naszego bloga zachęcamy do obejrzenia:

•  dzieła Filipka Radosza.  Oto link: :http://writecomics.com/gen/205350.html
• wspaniałej opowieści Oliwki Mikołajczyk - link:http://writecomics.com/gen/205927.html
• niesamowitej historii Klary Szlanty link:http://writecomics.com/gen/205929.html
• przerażającej  rozmowy z więzienia autorstwa Wiktorii Moraczewskiej http://writecomics.com/gen/205930.html
• również więziennej opowieści Konrada Mórawskiego - http://writecomics.com/gen/205938.html
• historyjki Kamila Półtoraka - http://writecomics.com/gen/205931.html
• grzecznej i pięknej historii małego chłopca autorstwa Majki Aranowskiej http://writecomics.com/gen/205939.html
• Kubusia Pikuły http://writecomics.com/gen/205941.html
• Heleny Polak http://writecomics.com/gen/205940.html

Jeżyk Marcysia w naszej klasie

Pani Basia ma w domu jeżyka pigmejskiego - Marcysię. Bardzo chcieliśmy ją poznać, więc pani przyniosła ją do szkoły. Trochę się nas bała. Na pewno nie była zachwycona. Dowiedzieliśmy się, że

Teatr Kamienica i spacer po Starówce

Pojechaliśmy sobie do Teatru Kamienica na spektakl "Prot i Filip". Spektakl był zabawny. Uśmialiśmy się bardzo.