Dziś nauczyliśmy się bawić jak wiatr. Nakładaliśmy rozwodnioną farbę na kartkę i słomkami rozdmuchiwaliśmy ją tworząc kleksy. Wkładaliśmy w tę pracę mnóstwo serca i oddania. Marta mówi, że przede wszystkm mnóstwo oddechu, aż nam się w głowach kręciło.
Warto było się pomęczyć żeby zobaczyć efekt końcowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz