środa, 19 listopada 2014

Robimy zdrowe kanapki

Och jak bardzo lubimy lekcje inne niż zwykle. Takie, podczas których uczymy się konkretnych umiejętności, na przykład gotowania. Taka właśnie lekcja miała miejsce 19 listopada.  Znów wystroiliśmy się w fartuszki, umyliśmy rączki i wyjęliśmy produkty.

W roli głównej wystąpiło jajo.















Oczywiście po skończonej, niezwykle ciężkiej pracy, trzeba było odprężyć się i koniecznie coś przekąsić. Najlepiej smakuje to, co zrobiło się samemu. Nasze kanapki były wyśmienite, nasze śniadanie szałowe.








Pani ma jednak rację kiedy mówi, że jesteśmy mądrzy, twórczy i utalentowani. Niestety zaraz po tym fantastycznym śniadaniu trzeba było wziąć się za czynności zwyczajne. Zaczęliśmy czytać, pisać, opowiadać. Proza życia (to wymyśliła pani Basia).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz