środa, 9 listopada 2016

Fani motoryzacji

W środę, 9 listopada Sebastian Czupryn i Konrad Mórawski opowiedzieli nam o swojej pasji do motoryzacji. Pierwszy wystąpił Sebastian.



Opowiedział nam kiedy i w jakich okolicznościach narodziło się jego zamiłowanie do samochodów. Stało się to dokładnie w tym samym dniu, w którym zainstalował sobie grą Driver SF. Tak go wciągnęła, że oprócz  ścigania się po ulicach (wirtualnego ścigania oczywiście) zechciał poznać tajemnice motoryzacji.
Szczegółowo wyjaśnił nam zasady tej gry. Słuchaliśmy w ciszy, bo my też lubimy grać :)))

Dowiedzieliśmy się, że posiada w swojej kolekcji 20 aut wyścigowych, 7 ciężarowych. 
Najbardziej cenionym przez Sebastiana samochodem, jest Lamborgini. Pewnie dlatego, że wściekle szybko jeździ.
Oto początki kariery wybitnego kierowcy. Idzie mu nieźle. Dobrze trzyma się podłoża.

Dziękujemy Ci Sebastianie za mnóstwo ciekawostek i rzeczowe odpowiedzi na nasze dociekliwe pytania.
Teraz czas na Konrada. Jeszcze tylko kilka przyjacielskich wskazówek i czas ruszać...
...w drogę z Konradem Mórawskim. Podróż zaczęła się od czasów prehistorycznych (co prawda nie od dinozaurów, o których za tydzień opowie Melka Jończyk), ale od chwili, gdy wynaleziono koło. To dzięki niemu ruszyła machina motoryzacyjna.

Oto przyszłość w przemyśle samochodowym - auta na prąd.
A to najdroższy samochód na świecie - Bugatti. Piękny!!! I szybki :)))
Znów kilka słów na temat historii
i ulubionego auta Konrada. Okazało się, że to ten sam samochód co u Sebastiana. Chłopcy chyba mają zamiłowanie do Lamborgini i prędkości.
Czas na zaspokojenie naszej ciekawości. Pytań mieliśmy mnóstwo.
Konrad świetnie sobie poradził z odpowiedzią na każde z nich. Bardzo gorąco podziękowaliśmy mu brawami. 

Ogromnie lubimy nasze lekcje z pasją.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz